Wstrząsające opowiadania

R

Opowiadania autorki Dymów nad Birkenau, Seweryny Szmaglewskiej, wydano dotychczas w trzech zbiorach. Jedno z nich, Puste miejsce przy stole, ukazało się jako osobne wydanie. Wydawnictwo Prószyński i S-ka, jako pierwsze, zebrało je wszystkie w jednym tomie, zatytułowanym Tak wiele jest strachów.

Trzydzieści opowiadań zabiera czytelnika w różne czasy i miejsca, jednak wspólnym ich mianownikiem jest wojna. W mentalności wielu osób nie skończyła się ona w 1945 roku. Chociaż Niemcy skapitulowały, wystrzały ucichły – to nie zmieniło wiele: w pamięci bohaterów wciąż tli się niepokój. Dookoła nastaje pozorny porządek, trudno jednak żyć w uporządkowanym świecie, gdy wciąż jest tak wiele strachów. Autorka ukazuje to, co czuli ludzie, którym udało się przetrwać wojnę i obozy: grozę minionych wydarzeń, zagubienie w nowej rzeczywistości, lęk przed tym, co ma dopiero nadejść, ale i resztki nadziei, że miłość ocala.

Żyjąca w latach 1916-1992 pisarka, Seweryna Szmaglewska, była jedyną Polką zaproszoną do złożenia zeznań w procesie norymberskim. Po wybuchu II wojny światowej znalazła się w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie pracowała jako ratowniczka w szpitalu i uczyła na tajnych kompletach. W lipcu 1942 roku została aresztowana przez gestapo i przewieziona do obozu Auschwitz-Birkenau. Osiemnastego stycznia 1945 roku udało jej się uciec z marszu śmierci. Swoje obozowe przeżycia opisała w książce Dymy nad Birkenau, która była Jej debiutem literackim. W lutym 1946 roku, wydana kilka miesięcy wcześniej książka została włączona jako materiał dowodowy przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym w Norymberdze. Co ciekawe, mimo okropnych obozowych przeżyć, Seweryna Szmaglewska napisała również książkę o tematyce harcerskiej przygody: Czarne Stopy, które później zostały zekranizowane przez reżysera Waldemara Podgórskiego.

Tak wiele jest strachów - okładka książki/ fot. Roman Soroczyński_AJ
Tak wiele jest strachów – okładka książki/ fot. Roman Soroczyński_AJ

Zbiór Tak wiele jest strachów zaczyna się w nietypowy sposób: od recenzji prasowych pierwszych wydań książek, które złożyły się na ten tom. Opowiadania zostały ułożone według chronologii powstawania. Podczas ich czytania wchodzimy na teren powstańczego szpitala (Spocznij, wolno palić), do obozów koncentracyjnych, a czasem do pomieszczeń gospodarczych przy obozach, gdzie życie więźniów wydaje się nieco łatwiejsze. Przepustką do przedłużenia życia w obozie jest umiejętność rysowania portretów lub osiągnięcia sportowe (Chleb i nadzieja, Greccy zapaśnicy). Mimo tragicznych warunków w obozach kwitnie miłość, a wielu więźniów troszczy się o dobro innych (Szansa pięknej kobiety). W pewnym domu umundurowany Niemiec nieświadomie siedzi na kozetce, pod którą leży broń partyzantów (Mała wyspa). Za chwilę krążymy wokół getta, skąd jeden z bohaterów usiłuje wyciągnąć swoją żydowską żonę i jej brata (Zielone oczy Estery). Już po wojnie ludziom mieszkającym „na trzecim przesiedleniu”, na środkowym wybrzeżu Bałtyku, wydaje się, że bliżej im do Bornholmu, niż do Darłowa czy Koszalina. Nie dbają o swoje domostwa, bo być może znowu trzeba będzie się przesiedlać (Dzika plaża niedaleko Bornholmu). Jeszcze długo po wojnie, nawet (a może zwłaszcza?) podczas wycieczek do Niemiec, u niektórych uczestników pojawiają się poobozowe reminiscencje (Dwoje smutnych ludzi, Fontanna czarnych łabędzi). Płacz dziecka przypomina matce o jej dziecku, które niemal natychmiast po urodzinach znalazło się w krematorium (Kobieta, mężczyzna i dziecko).

Przechodząc między jednym a następnym opowiadaniem, użyłem zwrotu „za chwilę”. Zrobiłem to celowo, wbrew sobie. Nie jest łatwo bowiem przejść od jednego opowiadania do drugiego. Nie ma między nimi ciągłości, co zmusza czytelnika do większej wyobraźni. Dlatego wymagają one wyciszenia i skupienia, zaś każde z nich zmusza do refleksji i zadumy. Oszczędna w formie i środkach wyrazu treść niejednokrotnie elektryzowała mnie i wywoływała duże emocje. Najbardziej wstrząsnęło mną opowiadanie Człowiek wolny, opisujące zeznania składane przed Trybunałem w Norymberdze przez żydowskiego świadka, który…

– … uniknął swojego losu. Świadczy teraz w sprawach, które były ściśle tajne. Naturalnie, poznał zaledwie część prawdy. Całą wiedzę na temat obozów koncentracyjnych niełatwo będzie Trybunałowi zgłębić.

Książka Tak wiele jest strachów nie jest łatwa w odbiorze. Warto jednak ją przeczytać choćby dlatego, że – mówiąc o przeszłości – zawiera jak najbardziej aktualne przesłania.

  • Seweryna Szmaglewska, Tak wiele jest strachów
  • Redaktor prowadzący: Filip Świtaj
  • Redaktor serii: Michał Nalewski
  • Projekt okładki: Michał Poniedzielski
  • Korekta: Grażyna Nawrocka
  • Łamanie: Ewa Wójcik
  • Wydawca: Prószyński Media Sp. z o.o., 2021
  • ISBN 978-83-8234-209-3

    Leave a comment
    Your email address will not be published. Required fields are marked *