Drzewa czy pustynia?

R

Jak pokazać dzieciom zagrożenia klimatu? Opisany przez Romana Soroczyńskiego spektakl Teatru BAJ odpowiada na pytanie.

Jest kalendarzowa zima, a za oknem ani krzty śniegu. Nieco starsze pokolenie przypomina sobie zimy z wielkimi zaspami i zasypanymi drogami. Młodsze pokolenie marzy o lepieniu bałwanów i zjeżdżaniu „z górki na pazurki” na sankach, nartach czy snowboardzie. Zatem prawie wszyscy narzekają na brak śniegu i na zmiany klimatyczne. Ciekaw jestem, jaki procent narzekających osób zastanawia się, jakie są przyczyny owych zmian.

Samao - łowczyni drzew - pojedynek/ fot. Alberto Roca Macia
Samao – łowczyni drzew – pojedynek/ fot. Alberto Roca Macia

O zimie bez śniegu napisałem. Czy ktoś wyobraża sobie z kolei lato bez morza i kąpielisk? Świat bez drzew? Las bez zwierząt? Ogród bez owadów? Czy możemy wyobrazić sobie, że jedynym dźwiękiem jaki słyszymy, jest świst wiatru i śpiew pustyni? Czy wyobrażacie sobie, że woda jest cenniejsza niż złoto? Tak… trudno to sobie wyobrazić. A jednak…

Samao - łowczyni drzew blask - źródła wody/ fot. Alberto Roca Macia
Samao – łowczyni drzew blask – źródła wody/ fot. Alberto Roca Macia

Mocny głos w tej sprawie zabrał najstarszy teatr lalek w Polsce, warszawski Teatr Baj, prezentując spektakl Samao – łowczyni drzew. Bohaterka spektaklu żyje w opisanej wyżej rzeczywistości. Jednak marzy o tym, aby pójść w ślady ojca – łowcy drzew, i postanawia samotnie wyruszyć przez pustynię w poszukiwaniu drzew, które są jedyną walutą. Co czeka ją na pustkowiu, gdzie jedynymi towarzyszami podróży są Nocne Cienie? Czy odkryje życie, jakiego nigdy nie widziała? Czy doceni wartość utraconego świata przyrody?

Samao - łowczyni drzew ze swoim ojcem/ fot. Alberto Roca Macia
Samao – łowczyni drzew ze swoim ojcem/ fot. Alberto Roca Macia

Spektakl utrzymuje widzów w napięciu – zarówno ze względu na przebieg akcji, jak i wspaniałą scenografię, wzbogaconą interaktywnymi elementami cyfrowymi. Wchodzimy do wnętrza wielkiego drzewa, odkrywamy podziemne źródła wody, jesteśmy na pustyni, wędrujemy w ciągu dnia i nocą. Widowisko przenosi nas w świat przyszłości, której nie chcielibyśmy doświadczyć, lecz która może stać się naszą rzeczywistością.

Samao - łowczyni drzew w rozpaczy/ fot. Alberto Roca Macia
Samao – łowczyni drzew w rozpaczy/ fot. Alberto Roca Macia

Nic dziwnego zatem, że – zainspirowana legendami i pełna magii – opowieść o Samao porusza serca zarówno młodych, jak i dorosłych widzów. To historia o ambicji młodej dziewczyny, o odwadze, poświęceniu i nadziei, która żyje tak długo, jak długo żyją drzewa. Moja Wnuczka powiedziała po premierze:

Dlaczego ludzi niszczą przyrodę? Każdy powinien obejrzeć ten spektakl. Może wtedy większość z nas zrozumie, że w ten sposób niszczymy siebie?

Nie pozostaje mi zatem nic innego, jak – w ślad za moją Wnuczką – zaproponować obejrzenie baśni, która powiększa świadomość ekologiczną widzów, a jednocześnie porusza serca i umysły, przypominając o znaczeniu natury i mądrości przeszłości, na opowieść z czasów, których chcemy uniknąć. Adresowany do 8-latków spektakl jest realizowany w ramach projektu „Samao – łowczyni drzew – ekologiczny spektakl Teatru Baj”, finansowanego przez Unię Europejską w ramach Krajowego Planu Odbudowy.

Samao - łowczyni drzew z wróżką i matką drzew/ fot. Alberto Roca Macia
Samao – łowczyni drzew z wróżką i matką drzew/ fot. Alberto Roca Macia

Warto nadmienić, że spektakl powstał na podstawie książki A kiedy zniknie pustynia (Et le désert disparaîtra) Marie Pavlenko w przekładzie Artura Łukszy. Książka została wydana przez Wydawnictwo Poznańskie. W tym miejscu będę nieskromny i przyznam się, że już zamówiłem tę książkę w sklepie internetowym.

  • Samao – łowczyni drzew; premiera: 21 grudnia 2024 r.; Teatr Baj w Warszawie
  • Autorka: Marie Pavlenko
  • Tłumaczenie: Artur Łuksza
  • Adaptacja i reżyseria: Aneta Płuszka
  • Scenografia: Maria Balcerek
  • Muzyka: Robert Łuczak
  • Asystent reżysera: Robert Płuszka
  • Obsada: Elżbieta Bieda, Małgorzata Nowacka (gościnnie), Małgorzata Suzuki, Oskar Lasota, Robert Płuszka.

    Leave a comment
    Your email address will not be published. Required fields are marked *