Leczenie… psychiatrii

R

Co czwarty Polak miał zaburzenia psychiczne. Książkę kreślącą obraz polskiej psychiatrii opisuje Roman Soroczyński.

Co czwarty Polak w jakimś momencie życia miał kłopoty ze zdrowiem psychicznym – wynika z badania dotyczącego kondycji psychicznej mieszkańców Polski. To znaczy, że ponad osiem milionów osób w naszym kraju doświadczało lub doświadcza zaburzeń psychicznych. Ale z powodu słabej dostępności pomocy – i uprzedzeń wobec ludzi chorych – do psychologa lub psychiatry trafiło zaledwie kilkanaście procent z nich.

Autorka książki Głośnik w głowie. O leczeniu psychiatrycznym w Polsce, Aneta Pawłowska-Krać, rozmawia z pacjentami i ich rodzinami, z psychiatrami, pielęgniarzami i pielęgniarkami. Kreśli obraz polskiej psychiatrii, niestety w ciemnych barwach. Pacjenci są hospitalizowani za późno, zostają w szpitalach za długo, nie mają tam odpowiedniego wsparcia i opieki, są faszerowani lekami i wypuszczani z oddziałów bez wskazówek, jak radzić sobie dalej. Trudno jednak całą winą obarczać personel szpitali i poradni – jest tak nieliczny i przeciążony, że zwyczajnie nie może poświęcić pacjentom tyle uwagi, ile potrzebują.

Lekarzy jest za mało, pielęgniarzy jest za mało, tak wygląda polska psychiatria.

Jedna z rozmówczyń, Mariola Łodzińska – wiceprezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, mówi:

Normy zatrudnienia pielęgniarek w lecznictwie psychiatrycznym są uzależnione od specyfiki oddziału i w przypadku świadczeń psychiatrycznych dla dorosłych są wyliczane według równoważnika co najmniej 0,5 etatu pielęgniarki na łóżko.

Czyli jedna pielęgniarka powinna opiekować się dwoma pacjentami. W praktyce na jedną pielęgniarkę przypada ich dwudziestu – trzydziestu. Pacjenci widzą te braki kadrowe, ale to im nie pomaga. Wręcz przeciwnie: frustruje ich. Do tego dochodzą między innymi nieżyciowe i biurokratyczne przepisy, stosowanie dużej ilości leków i niedocenianie roli psychoterapii. Często kłopoty sprawia już postawienie diagnozy, leczenie jest jeszcze większym wyzwaniem. To proces, który może trwać latami, wymaga cierpliwości, elastyczności, wytrwałości – tak pacjentów i ich rodzin, jak i lekarzy. Wymaga też dobrego planu.

Im dłużej choruję, tym łatwiej mi wyczuć, że coś się zaczyna. Dzięki temu wiele kryzysów udało mi się ominąć, bo znam siebie, swoją chorobę, wiem, co zapowiada okres psychozy. Razem z lekarzem opracowałam swoją listę objawów przepowiadających. Znają ją też moi bliscy. Mamy umowę, że gdy zaczynają coś dostrzegać, mówią mi o tym.

Głośnik w głowie... - okładka książki/ fot. Roman Soroczyński
Głośnik w głowie… – okładka książki/ fot. Roman Soroczyński

Aneta Pawłowska-Krać – jest absolwentką Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego. Jest dziennikarką i socjolożką. Publikowała m.in. w „Dużym Formacie” i „Zwierciadle”. Była związana z prasą regionalną i z kilkoma rozgłośniami radiowymi. Jej reportaż, zatytułowany Głodny i zły, znalazł się w 2018 roku w finale konkursu o Nagrodę im. profesor Elżbiety Tarkowskiej. Obecnie jest reporterką Informacyjnej Agencji Radiowej Polskiego Radia.

Czy w Polsce jest wyjście z trudnej sytuacji psychiatrii? Autorka analizuje wdrażaną obecnie z pewnym trudem reformę psychiatrii. Docenia znaczenie tych sposobów, które są skierowane na indywidualnego pacjenta. Ale szuka działań systemowych. Przygląda się rozwiązaniom przyjętym w innych krajach, na przykład w Szwecji. Podkreśla znaczną rolę rodziców i innych osób z rodzin pacjentów.

Rodzicom potrzeba zwykłej psychoedukacji. Dzieci wracają do domu, potem znowu lądują na oddziale. (…) Czasem dzieci wolą być w szpitalu niż w domu. W Szczecinie trudno o psychiatrę czy psychologa na NFZ, bo są raptem dwie poradnie. (…). Z braku opieki w środowisku wiele dzieci wraca na oddział. Tam zostają podratowane. Przy wypisie znów dostają zalecenia: terapia, terapia rodzinna.

W ten sposób kółko się zamyka. A co zrobić, gdy na tym samym oddziale, obok dzieci, znajdą się dorośli pacjenci, którzy zechcą wyżyć się na nich… seksualnie? Autorka przytacza i taki przypadek.

Mimo wszystko Aneta Pawłowska-Krać daje odrobinę nadziei na poprawę sytuacji. Po pewnym czasie wraca do bohaterów swoich opowiadań. Okazuje się, że większość z nich nauczyła się żyć ze swoimi chorobami. Mają wsparcie rodzin, a to bardzo wiele. Dobrze byłoby, gdyby i inne osoby z otoczenia nabrały empatii. Choćby dlatego warto sięgnąć po książkę Głośnik w głowie. O leczeniu psychiatrycznym w Polsce.

  • Aneta Pawłowska-Krać, Głośnik w głowie. O leczeniu psychiatrycznym w Polsce
  • Opieka redakcyjna: Tomasz Zając
  • Redakcja: Emilia Radzyńska
  • Korekta: Anna Smutkiewicz, Karolina Górniak-Prasnal
  • Projekt okładki: Ola Szpocińska na podstawie projektu serii Agnieszki Pasierskiej
  • Projekt typograficzny i redakcja techniczna: Robert Oleś / d2d.pl
  • Fotografia na okładce: © by Anatol Chomicz / Forum
  • Wydawca: Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2022
  • ISBN 978-83-8191-405-5

    Leave a comment
    Your email address will not be published. Required fields are marked *