Podróże na długi weekend

R

Przed nami długi weekend. Wszyscy mogą w tym czasie wybrać się w książkowe podróże, do czego zachęca Roman Soroczyński.

Przed nami długi weekend. Niektórzy spośród nas wyjadą, inni zostaną w domostwach. Jedne prognozy zapowiadają piękną pogodę, inne odwrotnie. Zatem, w myśl zasady zaczynającej się od słów „Kto ze sobą nosi…”, warto zaopatrzyć się w książki, które – bez względu na pogodę – umilą nam te długie, leniwe dni. Pozwolę sobie na zaprezentowanie kilku publikacji, w których każdy znajdzie coś dla siebie. Tak się składa, że wszystkie zostały wydane w 2024 roku przez – należące do grupy wydawniczej ZaczytaniWydawnictwo Novae Res z Gdyni.

Pierwsza z powieści zabiera nas w podróż przez opustoszałe ulice Warszawy, Sandomierza i Zamościa. Wędrując z anonimowym narratorem, spotykamy niezwykłe postaci, które inspirują nas do refleksji nad podróżowaniem, wartością sztuką i nieodłącznych dla ludzkiej egzystencji troskami. Kręte drogi arkadyjskich zamierzeń – to introspektywna podróż do krainy przeczuć, zwątpień i nadziei. Autor, Bruno Janiszewski, proponuje fascynującą wędrówkę, przez czas oraz przestrzeń, w poszukiwaniu miejsca w świecie.

Mam wrażenie, że Kręte drogi arkadyjskich zamierzeń są literackim debiutem Brunona Janiszewskiego, ale nie jest to jego pierwsze wydawnictwo. Do tej pory bowiem zajmował się muzyką. Nagrywał pod pseudonimem Suffering Astrid, a teraz – pod własnym nazwiskiem – wydał m.in. Tatrzański oniryzm i Opowieści źródeł.

Kręte drogi... - okładka książki/ fot. Roman Soroczyński
Kręte drogi… – okładka książki/ fot. Roman Soroczyński

Narrator Krętych dróg… przeżywa liczne wizje na granicy snu i jawy. W wielu z nich powraca do niego – niczym echo – piękna, tajemnicza kobieta. To ona staje się najważniejszym obrazem towarzyszącym mu w pogoni za magią chwili – słońca przeciekającego przez gałęzie drzew, nocnych rozmów przy wodzie z miętą czy pokrytych śniegiem kocich łbów starówki, z której sączy się muzyka ulicznych grajków…

Mimochodem w lustrze zobaczyłem odbity ogród, a w nim coś, co na ułamek chwili zatrzymało czas. Wydało mi się, że pomiędzy drzewami widzę kobietę, która jaśniała spowita aurą zachodzącego słońca. Jej włosy spadały na szyję i spływały dalej na plecy niczym fale spokojnego morza. Była jak meteor wpadający w atmosferę ziemską.

Książkę należy czytać uważnie. Łatwo bowiem pogubić się między rzeczywistością a snem. I nie jest to krytyka! W ten sposób możemy odkryć piękno codzienności i głębię ludzkiej duszy.

  • Bruno Janiszewski, Kręte drogi arkadyjskich zamierzeń
  • Redakcja: Julia Raczyńska
  • Korekta: Anna Grabarczyk
  • Okładka: Wiola Pierzgalska
  • Skład: Michał Kacprowicz
  • ISBN 978-83-8373-120-9

W innego rodzaju podróż zaprasza nas książka Oczekując na Królestwo. Apokalipsa Marachiasza, której autorem jest Meiri Herner. Jest to opowieść o Marachiaszu – więźniu, który zmagając się z siłami mroku, stał się prorokiem wybranym przez Wiekuistego. To niezwykła opowieść pełna aniołów, mistycznych obrazów i proroczych migawek.

Bohater jest Judejczykiem porwanym do niewoli w mroczne serce Babilonu. Zmaga się z siłami mroku, zaś nawiedzające go wizje objawiają prawdę o przyczynach klęski Izraela i jego ocaleniu. W tej niezwykłej opowieści pełnej aniołów, mistycznych obrazów i proroczych migawek, Marachiasz konfrontuje się z sensem życia, cierpieniem oraz nadchodzącą katastrofą. Odpowiada też na krępujące od pokoleń teologiczne pytania: Dlaczego Bóg zatopił ludzi, którym dał wolną wolę? I czemu nazywa się go Miłością, gdy na świecie jest tyle cierpienia?

Oczekując na Królestwo - okładka książki/ fot. Roman Soroczyński
Oczekując na Królestwo – okładka książki/ fot. Roman Soroczyński

Co wiem o autorze książki? Jedynie to, że Meiri Herner – to jego pseudonim. Z pewnością jest on dobrze zorientowany w świecie dawnych zwyczajów i potrafi analitycznie opisywać ówczesne tradycje oraz związane z nimi problemy i dylematy. Być może będzie okazja poznać go lepiej, a tymczasem zachęcam do sięgnięcia po publikację, która jest beletrystyczną wersją apokalipsy, łączącą fragmenty apokryficzne, kanoniczne oraz legendy gotyckie. Dzięki temu stanowi ponadczasową alegorię walki dobra ze złem, pozwalając jednocześnie na odkrycie głębokich więzi między judaizmem a wczesnym chrześcijaństwem.

  • Meiri Herner, Oczekując na Królestwo. Apokalipsa Marachiasza
  • ISBN 978-83-8373-080-6

Kolejna podróż zawiera dwa aspekty: mamy szansę znaleźć się w Republice Południowej Afryki, przede wszystkim jednak obserwujemy życie osoby z ChAD – chorobą afektywną dwubiegunową. Jak ono, w dużym skrócie, wygląda? Czasami bywa tak źle, że nie chce się żyć. Codziennie obowiązki przytłaczają, najprostsze czynności stają się przeszkodą nie do pokonania. A potem nagle znów robi się cudownie. Tak wyglądają Wpadki zdiagnozowanej wariatki – Czadowe życie.

Autorka, Monika Luna, urodziła się w Krakowie, od 1997 roku mieszka w RPA. Z wykształcenia jest projektantką mody, z pasji pisarką oraz miłośniczką podróży po Afryce. Hobbystycznie maluje obrazy olejne inspirowane twórczością Van Gogh’a. Pracuje jako wolontariuszka w szpitalu psychiatrycznym, gdzie udziela się w grupach wsparcia dla osób chorych na Chorobę Afektywną Dwubiegunową na którą również choruje.

Jej życie od dawna determinuje wpadanie z jednej skrajności w drugą. Gdy po załamaniu nerwowym lekarz diagnozuje u niej chorobę afektywną dwubiegunową, jest zszokowana, ale jednocześnie odczuwa ulgę. W końcu rozumie, skąd brały się te wszystkie huśtawki nastrojów, impulsywne decyzje i doły, z których musiała się wydobywać. Kiedy podejmuje decyzję o leczeniu, uświadamia sobie, że w całym tym procesie nie jest jednak osamotniona…

Wpadki zdiagnozowanej wariatki - okładka książki/ fot. Roman Soroczyński
Wpadki zdiagnozowanej wariatki – okładka książki/ fot. Roman Soroczyński

Wpadki zdiagnozowanej wariatki – Czadowe życie to empatyczna, pełna humoru opowieść przesiąknięta afrykańskimi klimatami. Nie jest poradnikiem objaśniającym, na czym polega ChAD, ale proponuje świeże i osobiste spojrzenie na zaburzenia, które obrosły wieloma szkodliwymi stereotypami.

Z historii doświadczeń, które mi przedstawiłaś, wnioskuję, że w twoim życiu bardzo często zdarzały się napady manii i depresji połączonych z myślami samobójczymi. Choroba na pewno miała wpływ na wiele wydarzeń w twoim życiu. A ta niekontrolowana huśtawka nastrojów wreszcie doprowadziła do załamania nerwowego. // Raczej do atomowego wybuchu – pomyślałam.

Na poszczególnych stronach książki panuje ogromny chaos, który odzwierciedla aktualny stan umysłu autorki. Totalny bałagan przeplata się z poukładanym życiem, humor graniczy z refleksją. Autorka zaprasza do rozważań nad życiem, które również u osób zdrowych nie zawsze jest kolorowe. Wraz z nią zaglądamy do szpitala psychiatrycznego w RPA, poznajemy niektóre wątki kultury afrykańskiej i przeżywamy safari. Bardzo istotnym elementem jest wsparcie innych osób: nikt nie powinien być sam i zawsze powinien prosić o pomoc, gdy tylko tego potrzebuje.

Co ciekawe, sama autorka podchodzi do swojej choroby z poczuciem dystansu i z uśmiechem. Wszak choroba nie zawsze jest wyrokiem. Monika Luna rozsiewa wręcz optymizm! Dzięki tej książce można wiele zrozumieć – zwłaszcza, że wielu z nas ma tendencje do ciągłego narzekania. Z niecierpliwością czekam na jej drugą część.

  • Monika Luna, Wpadki zdiagnozowanej wariatki – Czadowe życie
  • ISBN 978-83-8313-981-4

Skoro jest lato i „podróżujemy”, to wykorzystajmy jeszcze Lato drugich szans. Książka Dagmary Zielant-Woś ma dwoje narratorów, którymi są Iris i Scott.

Iris przez wiele lat zmagała się z presją toksycznego środowiska. Jednak gdy w końcu kontrolująca matka znika z jej życia, kobieta podejmuje decyzję o rozwodzie, by uwolnić się także od przemocowego męża. Z kolei Scott na co dzień mierzy się z trudami dotykającymi samotnego ojca dwóch córek i nadal próbuje uporać się z zaborczością swojej byłej żony.

Na pierwszy rzut oka tych dwoje nie łączy zbyt wiele. Jednak Iris i Scott spotkali się już wcześniej, a teraz los ponownie postanawia skrzyżować ich ścieżki. Szybko się okazuje, że mimo upływu czasu uczucia między nimi nie wygasły – zarówno te ciepłe, jak i te wywołujące ból. Teraz oboje muszą uporać się z byłymi partnerami, którzy nie ułatwiają im życia. Iris i Scott stają też przed o wiele trudniejszym zadaniem, jakim jest skonfrontowanie się z błędami przeszłości. Czy wystarczy im sił, by wybaczyć zarówno sobie, jak i innym? Iris i Scott muszą zmierzyć się z niełatwymi emocjami i jeszcze trudniejszymi rozmowami, nim zdecydują, czy są gotowi dać sobie drugą szansę. A latem może wydarzyć się wszystko…

Są w życiu takie momenty, gdy człowiek dochodzi do krawędzi nerwów, wytrzymałości psychicznej, siły i poza tą krawędzią nie ma już nic, poza pustką.

Lato drugich szans - okładka książki/ fot. Roman Soroczyński
Lato drugich szans – okładka książki/ fot. Roman Soroczyński

Dagmara Zielant-Woś jest politolożką, a obecnie kierowniczką projektów IT. Pochodzi z Podkarpacia, od lat mieszka i pracuje w Warszawie. Wierzy, że nic nie dzieje się przez przypadek i wszystko w naszym życiu ma swój czas. Od najmłodszych lat książki stanowiły ważną część jej życia, a marzenie o pisaniu własnych powieści towarzyszyło jej równie długo. Przez lata historie, które tworzyła, lądowały w szufladzie, uznała jednak, że nadszedł właściwy moment na pokazanie ich szerszej publiczności. Debiutowała książką Zanim zgaśnie iskra. W swojej twórczości skupia się na emocjach bohaterów, które uważa za klucz do lepszego zrozumienia i przeżycia lektury.

Lato drugich szans jest dowodem, że opisy emocji są mocną stroną autorki. W trakcie czytania przeżywamy je razem z bohaterami w sposób sinusoidalny: niezbyt miłe sytuacje sąsiadują ze wzniosłymi, kolce przeplatają się z kwiatami uczuć. Wręcz poetycko opisany został stosunek. Jak się okazuje, można o nim pisać bez trywialności czy wulgaryzmów. Na stronach powieści znajdujemy wiele ważnych przesłań, które – podane w lekkim stylu językowym – łatwo zapamiętać, a może i stosować. Z pewnością warto dać sobie i innym… kolejną szansę.

Mam nadzieję, że wkrótce pojawią się kolejne książki Dagmary Zielant-Woś, a ja z chęcią zajrzę również do jej, wspomnianej wcześniej, debiutanckiej powieści.

  • Dagmara Zielant-Woś, Lato drugich szans
  • Redakcja: Aleksandra Płotka
  • Korekta: Małgorzata Giełzakowska
  • Okładka: Izabela Surdykowska-Jurek
  • Skład: Michał Kacprowicz
  • ISBN 978-83-8373-207-7

    Leave a comment
    Your email address will not be published. Required fields are marked *