Sąsiedzi

R

Pierwsze dni roku skłaniają do refleksji, między innymi o sąsiadach. Książki na ten temat prezentuje Roman Soroczyński.

Pierwsze dni nowego roku skłaniają do licznych refleksji i do rozejrzenia się wokół. Może wtedy zauważymy, że nie jesteśmy sami i mamy sąsiadów? Nieważne czy jesteś Polakiem, Litwinem, Białorusinem, Żydem, Niemcem czy Ukraińcem. Nieważne, czy chodzisz do kościoła, cerkwi, synagogi, czy zboru. Jeśli tylko nas szanujesz, prawdziwie, jesteś nasz! Jesteś Sąsiad! Sąsiad to ważne słowo – tak brzmi tytuł dwutomowej powieści Wiktora Hajdenrajcha.

Jest to niezwykła, fabularyzowana opowieść o życiu dwojga świadomych ludzi dla których, już z samego tylko faktu mieszkania tuż obok, sąsiad zaczyna być kimś bardzo ważnym, komu zawsze należy się zarówno pomoc, jak i zrozumienie, często pomimo jego niechęci, uprzedzeń, a nawet wrogości całej społeczności, ocierającej się o anatemę, o wykluczenie, o ukaranie… Za co? Nikt już nie pamięta…

Sąsiad to ważne słowo - okładki książek/ fot. Roman Soroczyński
Sąsiad to ważne słowo – okładki książek/ fot. Roman Soroczyński

Wiktor Hajdenrajch jest absolwentem Uniwersytetu Warmińsko–Mazurskiego w Olsztynie. W pracy zawodowej zajmował się m.in. zarządzaniem placówkami służby zdrowia. Spod jego pióra wyszły książki: Dopaść Leona Waganta, Elbin-Elbląg. Na zakręcie historii, Kalecy. W jednej z nich skierował do czytelników następujące przesłanie:

Jak po środzie jest czwartek, tak po czwartku piątek!

Proste, a zarazem genialne! Dlatego proponuję przeczytanie, co autor mówił o książce Sąsiad to ważne słowo:

Jest w niej trochę historycznej prawdy, znajdzie się też szczypta wyobraźni (taka porządna szczyptuchna, szczypciochna). Mieszają się ze sobą w (oby smakowitym) gulaszu tak, że czasami sam już na pierwszy rzut oka nie pamiętam czy tak rzeczywiście było, czy nie. Muszę się chwilę pozastanawiać, bo przecież ta książka nie jest podręcznikiem do historii, o nie!

Nie jest to podręcznik do historii, ale o historię zahacza. Ukazuje jej zmienność: jego babcia, Anna, została po wojnie wygnana spod Nowogródka i trafiła do Elbląga, podczas gdy bohaterka innej książki, Annelore Heike, została stamtąd wysiedlona (by nie napisać ponownie „wygnana”).

Nie jest to książka biograficzna, ściśle odzwierciedlająca fakty historyczne. Jednak autor przedstawia te fakty w tle wydarzeń dotyczących małżeństwa Pawły i Anny, którzy przed II wojną światową mieszkali na Kresach. Czasem zastanawiałem się, czy pewne sprawy nie są napisane z perspektywy współczesnej wiedzy dzisiejszych historyków… Ot, choćby kwestia tajemniczej śmierci generała Włodzimierza Zagórskiego herbu Ostoja. Chociaż, kto wie? Może wówczas żołnierze znali takie sprawy od podszewki? Tak, Paweł był wojskowym i miał duże szanse na dalsze awanse. Zrezygnował jednak z tego, aby założyć rodzinę. Jak ta rodzina radziła sobie wśród sąsiadów pochodzących z różnych narodowości? Dzięki talentom perswazyjnym Anny i umiejętnościom medycznym Pawła był im nieco łatwiej. Czy jednak zawsze? Niekoniecznie. Zresztą wszyscy sąsiedzi mieli rozmaite dylematy.

Warto zwrócić uwagę, że obydwa tomy powieści w podtytule – obok określenia miejscowości, w których toczy się akcja – mają słowa: Na wirażu dziejów. Czy to z racji miejsc zamieszkiwania rodziny, czy to w wyniku zdarzeń historycznych, jej bohaterów spotkało mnóstwo doświadczeń. Zawsze jednak doceniali swoich sąsiadów. Bo… Sąsiad to ważne słowo – kto wie, czy nie najważniejsze?

  • Wiktor Hajdenrajch, Sąsiad to ważne słowo, tom I / II
  • Redakcja: Adrianna Krawczyk, Damian Tarkowski / Marek Trenkler, Damian Tarkowski
  • Korekta: Wydawnictwo Horyzont Idei
  • Projekt okładek, projekt książek, skład: Wydawnictwo Horyzont Idei
  • Wydawca: Wydawnictwo Horyzont Idei – Polskie Wydawnictwo Niezależne, Toruń 2022
  • ISBN 978-83-65185-24-2 / 978-83-65185-25-9

Czy można zmienić państwo, na którego terenie się mieszka, nie ruszając się z miejsca? Takie przypadki opisane są w książce Tak blisko, tak daleko. Bieszczady po drugiej stronie granicy. Krzysztof Potaczała ukazuje, jak wyglądało życie w Bieszczadach przez pierwsze cztery, niemal pełne, dekady XX wieku. Nie, nie było ono idylliczne. Zdarzały się konflikty między przedstawicielami różnych narodowości, ale najczęściej miały one charakter podobny do zatargów międzysąsiedzkich, jakich w wielu miejscach pełno. Dopiero końcówka lat trzydziestych przyniosła spore zmiany, które były między innymi efektem ówczesnej sytuacji w Europie.

Wybuch drugiej wojny światowej spotęgował te konflikty. Tym bardziej, że…

w 1939 roku Rosjanin i Niemiec tak wytyczali granicę, że ludzie z tych samych rodzin, z położonych w pobliżu chałup z dnia na dzień znaleźli się po jej przeciwnych stronach. W ten sposób zerwano wieloletnie więzi między krewnymi, którzy – bywało – nie mieli się nigdy odnaleźć.

Zapewne jest to jedna z przyczyn faktu, że niemała część żołnierzy, istniejącej na przełomie 1938 i 1939 roku, Siczy Karpackiej kilka lat później zasiliła oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii. Jak wiemy, ma ona na swoim koncie wiele zbrodni popełnionych na ludności polskiej. Autor opisuje między innymi zamordowanie 74 osób pod Mucznem.

Niestety, po II wojnie światowej zmiany granic między Polską a Związkiem Radzieckim przeprowadzano w równie bezpardonowy sposób.

Ukraińskich mieszkańców Dźwiniacza wyrzucono z domów w czerwcu 1946 roku. Po stronie polskiej zostało więcej terenu, ale nie różni się od tego za Sanem, gdzie takie samo pustkowie.

Tak blisko, tak daleko - okładka książki/ fot. Roman Soroczyński
Tak blisko, tak daleko – okładka książki/ fot. Roman Soroczyński

Krzysztof Potaczała jest dziennikarzem i reporterem, znawcą różnych zagadnień związanych z Bieszczadami. Publikuje w prasie regionalnej i ogólnopolskiej, jest autorem książek. Do tej pory wydał: KSU – rejestracja buntu, Bieszczady w PRL-u (trzy tomy), To nie jest miejsce do życia, Stalinowskie wysiedlenia znad Bugu i z Bieszczadów, Zostały tylko kamienie. Akcja Wisła, wygnanie i powroty oraz Świerczewski. Śmierć i kult bożyszcza komunizmu.

Autor – jak na dobrego reportażystę przystało – co chwilę zmienia opisywane lata, przenosi się do różnych miejscowości. Można się w tym pogubić, ale w ten sposób Krzysztof Potaczała zmusza nas do wytężonej uwagi. Nie jest zresztą o nią trudno. Bowiem książka jest pisana żywym językiem, wzbogacanym o wypowiedzi różnych osób.

  • Krzysztof Potaczała, Tak blisko, tak daleko. Bieszczady po drugiej stronie granicy
  • Redaktor prowadzący: Adrian Markowski
  • Redakcja: Renata Bubrowiecka
  • Korekta: Maciej Korbasiński
  • Projekt okładki: Magda Palej
  • Zdjęcie na okładce: Katarzyna Fedyczkanycz, ostatnia Polka z Sianek w oknie swojego domu. Zdjęcie z 2009 roku. Fot. Tadeusz Poźniak
  • Łamanie: Ewa Wójcik
  • Wydawca: Prószyński Media Sp. z o.o., Warszawa 2022
  • ISBN 978-83-8295-082-3

A jak podczas II wojny światowej zachowywali się sąsiedzi wobec Żydów? Różnie bywało. Sądzę, że jeszcze wiele spraw zostało do wyjaśnienia i opisania. Ważnym uzupełnieniem wiedzy o stosunkach polsko-żydowskich, a zarazem o losach Żydów podczas niemieckiej i sowieckiej okupacji Polski południowo-wschodniej, jest książka Gorzka wolność. Wspomnienia ocalonej z Holocaustu. Jej autorka, Jafa Wallach,  przed wojną mieszkała w Sanoku. Dlatego wydawca książki, zanim oddał jej głos, zamieścił opis sytuacji Żydów w powiatach leskim i sanockim w latach 1939-1942, którego autorką jest Elżbieta Rączy.

Gorzka wolność - okładka książki/ fot. Roman Soroczyński
Gorzka wolność – okładka książki/ fot. Roman Soroczyński

Jafa Wallach kieruje swoje wspomnienia do córki. Opowiada jej, jak wyglądały różne rodzinne zdarzenia, a jednocześnie charakteryzuje ówczesną sytuację. Dzięki takiemu osobistemu zaangażowaniu ów matczyny zapis rzeczywistości okupacyjnej głębiej przemawia do naszej wyobraźni. Jednocześnie jest to spojrzenie ofiary nazizmu, ukazujące, jak daleko może sięgać granica ludzkiej wytrzymałości, gdy trzeba podjąć walkę o życie własne i najbliższych.

Ktoś zapyta: gdzie są tytułowi sąsiedzi? Otóż są! Bohaterem książki jest Józef Zwonarz z Leska. On i jego rodzina wykazywali wielką determinację w ratowaniu grupy Żydów od śmierci z rąk niemieckich okupantów. Gdy inni sąsiedzi domyślili się, że córka Wallachów jest Żydówką, znalazł dla niej inną kryjówkę.

No właśnie: inni sąsiedzi… No cóż, znaleźli się i tacy, którzy co najmniej obojętnie odnosili się do ratowania Żydów, a jeszcze gorsi byli ci, którzy donosili na nich lub uczestniczyli w grabieży ich majątku.

Wartością dodaną książki, publikowanej w ramach Centralnego Projektu Badawczego IPN „Dzieje Żydów w Polsce i stosunki polsko-żydowskie w latach 1917–1990”, jest fakt ujęcia wszystkich aspektów tych stosunków: pozytywnych i negatywnych. Choćby ze względu na ten obiektywizm warto przeczytać tę solidnie udokumentowaną publikację.

  • Jafa Wallach, Gorzka wolność. Wspomnienia ocalonej z Holocaustu
  • Recenzenci: dr hab. Wacław Wierzbieniec, dr hab. Grzegorz Berendt
  • Tłumaczenie we współpracy ze Skrivanek Sp. z o.o.
  • Posłowie: Rena Bernstein
  • Opracowanie i redakcja wydania polskiego: Elżbieta Rączy
  • Indeksy: Elżbieta Rączy
  • Łamanie tekstu i przygotowanie do druku: Marcin Pazdan, Studio Wydawniczo-Reklamowe „Kompugraf”
  • Projekt okładki: Marcin Krzanicki
  • Fotografie ze zbiorów Jafy Wallach, Reny Bernstein i Romualda Zwonarza
  • Wydawca: Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Rzeszów-Warszawa 2022
  • ISBN 978-83-8229-534-4

    Leave a comment
    Your email address will not be published. Required fields are marked *