Warszawskie kryminały

R

Akcje dużej część powieści kryminalnych toczą się w Warszawie. Trzy warszawskie kryminały prezentuje Roman Soroczyński.

Nigdy nie analizowałem statystyki przestępstw popełnionych na terenie naszego kraju. Moja podświadomość podpowiadała mi, że najwięcej pojawia się ich na terenie Warszawy. Jak się okazało, statystyki policyjne potwierdzają, że województwo mazowieckie [ze szczególnym uwzględnieniem terenu podległego Komendzie Stołecznej Policji – przyp. RS] jest – obok województwa śląskiego – najbardziej zagrożone pod tym względem. Nic dziwnego zatem, że akcje dużej część powieści kryminalnych toczą się w Warszawie. Jeśli nawet zaczyna się ona w innym miejscu, tropy wiodą do stolicy.

Tak właśnie rzecz się ma w książce Renata Furman zatytułowanej Morderstwo na kempingu. W przyczepie turystycznej na helskim kempingu zostaje zamordowana młoda wczasowiczka. A potem jeszcze jedna… Podejrzenie pada na Grzegorza Sumińskiego, z którym jedna z ofiar spędzała urlop. Szybko jednak okazuje się, że mężczyzna ma mocne alibi. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, gdy na jednym z warszawskich osiedli zostaje znalezione ciało kolejnej kobiety. Zebrane dowody wskazują, że trzech zbrodni musiał dokonać jeden człowiek. W dodatku ostatnią ofiarą jest przyjaciółka Zuzanny Grabowskiej – właścicielki przyczepy, w której doszło do pierwszego morderstwa. To właśnie Zuzanna jest główną bohaterką powieści. Śledząc jej losy, zagłębiamy się w losy wielu innych postaci, począwszy od ofiar, przez ich bliskich, po zaangażowanych w śledztwo policjantów. Czy dziewczyna ma coś wspólnego ze sprawcą? Odpowiedzi na to pytanie gorączkowo poszukuje Dariusz Sztuk z komendy rejonowej we Władysławowie. Może mu w tym jednak skutecznie przeszkodzić uczucie, jakim zaczyna darzyć atrakcyjną Zuzannę.

Morderstwo na kempingu - okładka książki/ fot. Roman Soroczyński
Morderstwo na kempingu – okładka książki/ fot. Roman Soroczyński

W tym miejscu, zgodnie z narzuconą sobie metodą, powinienem napisać coś o autorce książki. Niestety, nie odnalazłem żadnych wiadomości oprócz tej, że Morderstwo na kempingu jest debiutem Renaty Furman.

Autorzy większości powieści kryminalnych przyzwyczaili nas do dosyć dużej objętości swoich książek. W tym przypadku jest inaczej: powieść liczy nieco ponad sto sześćdziesiąt stron, można więc przeczytać ją w jeden wieczór. Zawiera krótkie, dynamiczne rozdziały, dzięki czemu doskonale się ją czyta. Jest napisana prostym językiem, co potęguje przyjemność czytania.  Łączy ona w sobie elementy kryminału z życiem osobistym bohaterów. Mimo, że sięga do przeszłości bohaterów, nie wnika zbytnio w jakąkolwiek sferę ich życia. Ale i tak zdążyłem polubić niektóre osoby.

Podczas czytania książek nie szukam specjalnie błędów, tu jednak muszę zwrócić uwagę na pomyłkę w stopniach policyjnych: otóż od 1990 roku w polskiej policji nie ma już porucznika; jego odpowiednikiem jest komisarz. Ale to drobiazg! Tym bardziej, że inne stopnie były właściwie nazywane.

Warto sięgnąć po tę książkę, która – mimo swojej stosunkowo niewielkiej objętości – zawiera treściwą historię, a jej puentę można zawrzeć w stwierdzeniu, że zbrodnia doskonała istnieje tylko w umyśle mordercy…

  • Renata Furman, Morderstwo na kempingu
  • Redakcja: Magdalena Białek
  • Korekta: Małgorzata Szymańska
  • Okładka: Kinga Witas
  • Skład: JNK Graftekst
  • Wydawca: Wydawnictwo Novae Res, Gdynia 2022
  • Wydawnictwo Novae Res należy do grupy wydawniczej Zaczytani.
  • ISBN 978-83-8313-157-3

Druga z omawianych książek, Psia krew, jest znacznie obszerniejsza, bo liczy ponad siedemset stron. Autor, Rafał Łozowski przyjął interesującą konwencję: większość rozdziałów rozpoczyna się od fragmentów przesłuchań prowadzonych przez funkcjonariuszy biura spraw wewnętrznych (czyli policji w policji). Przesłuchiwanymi są czterej funkcjonariusze Wydziału do Walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji.

Konrad „Jack” Jackowski nie chce być dłużej gliniarzem i właśnie szturmem wdziera się do show-biznesu. Skrupulatny i obsesyjny Szarif „Szeryf” Zelimchanow zamierza udowodnić żonie, że rodzina jest dla niego ważniejsza niż praca. Impulsywny Tymon Fryc za karę chodzi na terapię, ale nie widzi żadnych postępów: dalej wciąga kokę, romansuje ze świadkami i kradnie pieniądze. Wreszcie aspirant Lech Turczyn – zmaga się z nadwagą i marzy o tym, by w końcu uwolnić się od nadopiekuńczej matki.

W tym czasie, latem 2020 roku, nieba leje się żar, noc nie przynosi wytchnienia, a media huczą od plotek: ktoś brutalnie zamordował prostytutkę. Jej rozczłonkowane ciało znajdują policjanci po zgłoszeniu sąsiada. Rozpoczyna się największy w historii miasta pościg za mordercą. Na czele pościgu znaleźli się nasi czterej bohaterowie. Jednak żadnego z nich nie obchodzi prawda. Liczą się własne, nie zawsze czyste interesy. To wzbudza zainteresowanie wydziału spraw wewnętrznych. Ścigający stają się ściganymi.

Psia krew - okładka książki/ fot. Roman Soroczyński
Psia krew – okładka książki/ fot. Roman Soroczyński

Psia krew jest literackim debiutem Rafała Łozowskiego – z zawodu psychoterapeuty. Przyznam, że autor bardzo umiejętnie wykorzystał swoją wiedzę zawodową. W zachowaniu bohaterów powieści trudno dopatrzeć się jednoznacznych postaw. Ich świat nie jest czarno-biały. Dążąc do uzyskania pozytywnych wyników śledztwa, nie zawsze postępują zgodnie z procedurami. Wśród policjantów pojawiają się narkotyki, homoseksualizm, nepotyzm i korupcja. Niektórzy twierdzą, że cechy ich charakterów są przerysowane. Tego nie wiem. Z całą pewnością nie są to mundurowi występujący przed kamerami telewizyjnymi czy na szkolnych pogadankach!

Bardzo ciekawie pokazany jest światek show biznesu i różne sposoby robienia kariery. Niestety, bardzo istotny jest wątek wykorzystywania seksualnego – nie tylko dorosłych. Osobiście trudno mi się z tym pogodzić, ale… trzeba być realistą i przyjąć do wiadomości fakt, że świat jest brutalny.

Jestem przekonany, że Psia krew wielu osobom otworzy oczy. Choćby dlatego warto sięgnąć po tę książkę.

  • Rafał Łozowski, Psia krew
  • Redakcja: Joanna Rychter
  • Korekta: Agnieszka Łoza
  • Okładka: Michał Duława
  • Foto: OSTILL is Franck Camhi; Dm_Cherry; oOhyperblaster; Cloudi; VladisloveM | Shuttestock.com; Flaticon.com
  • Skład: Michał Kacprowicz
  • Wydawca: Wydawnictwo Novae Res, Gdynia 2022
  • Wydawnictwo Novae Res należy do grupy wydawniczej Zaczytani.
  • ISBN 978-83-8313-252-5

Próbuję wyjść poza środowisko policyjne, ale nie udaje się. Bowiem bohaterka trzeciej z omawianych publikacji jest… byłą policjantką. Już dwukrotnie mieliśmy okazję śledzić jej losy ukazane na stronach książek Król i As – dwóch pierwszych tomów tetralogii zatytułowanej Anna Maria Kier (zob. https://heroldtargowka.pl/pierwsza-karta/ i https://heroldtargowka.pl/tajemnice-przeszlosci/).

Trzecia karta w tej talii to Dama. Do prowadzonej przez Annę Marię Kier i Wandę Lechicką agencji detektywistycznej zgłasza się kobieta, której kilka lat wcześniej zaginęła córka. Matka podejrzewa byłego męża, ponieważ dawniej znęcał się nad rodziną, a tuż po zaginięciu dziecka obnosił się z dużą gotówką. Niczego mu wtedy nie udowodniono, teraz jednak pojawił się kolejny ślad – znalazły się klucze, które feralnego dnia były w wózku dziewczynki. Śledztwo jest trudne, powrót do przeszłości nie daje żadnej odpowiedzi, dopóki… nie dochodzi do zniknięcia kolejnego dziecka.

Dama - okładka książki/ fot. Roman Soroczyński
Dama – okładka książki/ fot. Roman Soroczyński

Dagmara Andryka jest z wykształcenia filozofem. Ukończyła również studia podyplomowe w Instytucie Literatury Polskiej na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Pisarka, scenarzystka, autorka opowiadań. Zadebiutowała świetnie przyjętą powieścią Tysiąc, która rozpoczęła trylogię kryminalną z dziennikarką Martą Witecką w roli głównej. W 2019 roku trzecia część cyklu, Tajemnice Mille, została nominowana do Grand Prix Festiwalu Kryminalna Warszawa.

Dama przedstawia problem zaginięcia dzieci w bardzo szerokim kontekście. Autorka skupia się na domowej przemocy, na obojętności wobec dzieci, a na tym tle ukazuje zawodność systemu pomocy i opieki ze strony powołanych do tego instytucji.

Poszukiwania zaginionych dzieci przeplatają się ze skomplikowanym prywatnym życiem bohaterek. Anna Maria dowiaduje się coraz więcej o szemranych interesach swojego ojca – byłego prokuratora. Poznaje tajemnice zapisane w jednej z posiadanych przez niego teczek. Tak się składa, że dotyczą one życia i śmierci jej matki. Również Wanda, która jest specjalistką od cyberprzestępczości, ma jakieś tajemnice. Jak się okazuje, obie krążą wokół tych samych, niekoniecznie zawodowych, problemów. Czy są jednak szczere wobec siebie? Jak te tajemnice wpłyną na relacje między kobietami?

Dagmara Andryka dyskretnie poruszyła problem, który – moim zdaniem – bardzo często występuje między ludźmi: Anna Maria…

… zrozumiała, że tak naprawdę w tym bólu i lęku jest sama. Wszyscy za chwilę wrócą do swoich zajęć. / Ale przecież człowiek zawsze jest sam.

Niezależnie od tych rozważań, warto skonstatować, że książka przyniosła rozwiązanie zagadki związanej ze znikaniem dzieci. Udało się również wyjaśnić jedną z zagadek związanych z życiem osobistym Anny Marii Kier. Ale pojawiła się kolejna! Dlatego z narastającą niecierpliwością czekam na Waleta – ostatni tom tetralogii.

  • Dagmara Andryka, Dama – tom trzeci tetralogii Anna Maria Kier
  • Redaktor prowadzący: Anna Derengowska
  • Redakcja: Aneta Kanabrodzka
  • Korekta: Marta Wilińska, Sylwia Kozak-Śmiech
  • Projekt okładki: Mariusz Banachowicz
  • Zdjęcia na okładce: © Aviz/Pexels
  • Łamanie: Ewa Wójcik
  • Wydawca: Prószyński Media Sp. z o.o., Warszawa 2022
  • ISBN 978-83-8295-208-7

    Leave a comment
    Your email address will not be published. Required fields are marked *