Kobieca miłość i… zemsta

Granica między miłością a nienawiścią bywa bardzo cienka. Dwie książki o takich sytuacjach prezentuje Roman Soroczyński.

Co się dzieje, kiedy kobieta jednocześnie kocha i… nienawidzi? Jestem facetem, więc nie wiem. Mogę jedynie wyczytać to między wierszami prezentowanych poniżej książek.

Akcja pierwszej z nich, zatytułowanej Skandalistki, toczy się w dwudziestoleciu międzywojennym. Sara Margo, piękna, pozornie szczęśliwa, odnosząca sukcesy aktorka, w rzeczywistości żyje w strachu przed mężem tyranem, podejrzanym o popełnienie morderstwa. Los Sary zmienia się w chwili, gdy na jej drodze stają dwie kobiety, z którymi pozornie nie ma nic wspólnego. Połączone nienawiścią do Alojzego Liebhabera, stręczyciela, szantażysty i uwodziciela, postanawiają zawalczyć o swoją niezależność. Czy przyjaźń doświadczonych przez los kobiet okaże się na tyle silna, by wygrać z uprzedzeniami i pokonać prześladowców w świecie zdominowanym przez mężczyzn?

Autorką książki jest Nina Zawadzka – urodzona we Wrocławiu pasjonatka historii i polskich krajobrazów. Urodziła się w rocznicę założenia Związku Zawodowego Literatów Polskich i już w pierwszej klasie szkoły podstawowej wymyśliła, że chciałaby zostać powieściopisarką. Pod swoim rodowym nazwiskiem wydała dwie powieści. Obecnie, już pod pseudonimem literackim, skupia się na tematyce wojennej, niejednokrotnie zwracając uwagę na wydarzenia, które nie są ogólnie znane lub przez lata były przemilczane i ukrywane. Autorka przyjęła założenie, że spod jej pióra mają wychodzić książki z mocnym tłem historycznym. Efektem jej pracy były powieści: Dziewczyna lotnika, Miłość w czasach wojny oraz Na wschód od Breslau.

Skandalistki - okładka książki/ fot. Roman Soroczyński — Skandalistki – okładka książki/ fot. Roman Soroczyński

Mimo, że Skandalistki nie opowiadają o wojnie, również są mocno osadzone w realiach – tym razem dwudziestolecia międzywojennego. Nina Zawadzka przedstawia, jak kobiety były traktowane przez swoich partnerów: za każdą, rzeczywistą lub wydumaną, niesubordynację karano je fizycznie bądź psychicznie. Mężczyźni prowadzili interesy – nawet jeśli majątek pochodził z posagu żony. Kobiety nie mogły wtrącać się w ich sprawy, a ich zadaniem – oprócz pobytu w domach – było godne prezentowanie się u boku swoich panów podczas oficjalnych spotkań.

… mimo konstytucyjnie otrzymanych przywilejów i w kółko powtarzanych sloganów o równouprawnieniu, patriarchat nadal znajdował się w pełnym rozkwicie.

Niestety, w dzisiejszych czasach – mimo upływu wielu lat oraz zmian społecznych i cywilizacyjnych – jest podobnie. Wiele sytuacji opisanych w książce powtarza się obecnie. Dlatego w słowie Od Autorki Nina Zawadzka nie ukrywa swoich feministycznych poglądów. Okazuje się, że nawet ten jedyny, czyli mąż, próbował przeforsować zasady patriarchatu. Czy jednak należy generalizować? Przyznam, że mnie – jako faceta okazującego kobietom wielki szacunek i traktującego je po partnersku – trochę ubodło takie nastawienie wobec mężczyzn. Co nie zmienia faktu, że polecam pełną nieoczekiwanych zwrotów akcji książkę Skandalistki, która porusza najczulsze struny ludzkich emocji.

Nina Zawadzka, Skandalistki
Redakcja: Malwina Kozłowska
Korekta: Agnieszka Liberadzka, Jarosław Lipski
Skład i łamanie: Dariusz Nowacki
Projekt okładki: PANCZAKIEWICZ ART.DESIGN
Zdjęcie na okładce: © Abigail Miles/Arcangel
Wydawca: Grupa Wydawnicza Filia Sp. z o.o., Poznań 2023
ISBN 978-83-8357-031-0

Druga książka prowadzi nas w czasy II wojny światowej. Na początku 1943 roku agentka Abwehry Angela Dremmler zostaje wysłana do Warszawy. Kobieta oficjalnie ma przejść na stronę wroga, a faktycznie ma wspierać niemiecki wywiad. Stąd tytuł książki: Agentka wroga.

Będąc pod ścisłą obserwacją, rozpoczyna swoją grę, w której stawką jest coś więcej, niż wygrana wojna. Kilka miesięcy później Angela zostaje oskarżona o zdradę i osadzona w łomżyńskim więzieniu. Niemcy składają jej propozycję: „życie w zamian za informacje”. Wie, że jeżeli będzie milczeć, zginie. Dlatego zaczyna snuć swoją opowieść o tym, jak stała się agentką wroga. Próbuje tym samym zyskać cenny czas, nie tylko dla siebie. Balansując na granicy prawdy i kłamstwa, prowadzi podwójną grę, o którą nikt jej nie podejrzewa…

Autorka książki, Anna Rybakiewicz, jest prawniczką i autorką powieści obyczajowych. Absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku, wykonująca zawód radcy prawnego. Uwielbia słuchać ludzkich historii. Intrygują ją losy przodków, do których niejednokrotnie odnosi się w swoich powieściach. W swoich książkach (Lekarka nazistów, Złodziejka listów) powraca do dawno minionych lat, ukazując przy tym nieoczywiste i wyszukane detale historyczne, przywołując zapomniane miejsca, które za sprawą stworzonych przez nią postaci, na nowo budzą się do życia.

Agentka wroga - okładka książki/ fot. Roman Soroczyński — Agentka wroga – okładka książki/ fot. Roman Soroczyński

Uczestnicząc w przesłuchaniach Angeli, poznajemy jej przeszłość. Co spowodowało, że Angela grała na trzy fronty, pracując jednocześnie dla niemieckiej Abwehry, angielskiego MI6 i polskiego ruchu oporu? Możemy domyślać się, że chciała odnaleźć (a może i ocalić?) kogoś ważnego dla niej. Czy to przypadek, że została zatrudniona jako sekretarka w biurze architekta Ludwiga Höhne, który – jak się okazało – wcześniej pracował w zupełnie innej branży? Obserwujemy rodzącą się miłość i wynikające z niej postępowanie ludzi, którzy teoretycznie byli wrogami.

Niezwykle emocjonalna Agentka wroga obfituje w niespodziewane zwroty akcji, w dodatku ma niezwykłe zakończenie. Musiałem przeczytać je dwukrotnie, aby zrozumieć, co się stało z jej bohaterami. Otóż… A nie, nie! Nic z tego! Proszę przeczytać. Naprawdę warto!