Nieoczywisty kryminał

R

Czy kryminał może być pretekstem do poszukiwania pewnych prawd życiowych? Roman Soroczyński twierdzi, że tak.

W Warszawie grasuje seryjny zabójca. Na miejscu każdej zbrodni pozostawia opróżniony z naboi pistolet, pochodzący z policyjnego magazynu. Media opisują kolejne zabójstwa, a sprawca pozostaje nieuchwytny. Jan Libertowski – główny bohater książki Zabójca znika w mroku Piotra Krynickiego – zdaje się trzymać z daleka od medialnej gorączki. Pracuje w państwowym urzędzie, którego nazwa w skrócie brzmi CUD, czyli Centrum Ulepszania Działań. Czym się zajmuje? To jest dobre pytanie… W przeciwieństwie do wielu osób, które są zmęczone, bo muszą pozostawać w pracy, by zrealizować wszystkie zadania, Jan wiedział, że…

… konieczność siedzenia w pracy, w której w zasadzie nie ma nic do roboty, może być podobnie męcząca.

Ba! Musiał „szanować” swoją pracę:

wiedział, że napisanie pisma i nadanie mu biegu w ciągu pół godziny wyglądałoby fatalnie. Nikt rozsądny czegoś takiego nie robił (…) Nie wypadało wychodzić przed szereg i wykonywać pracy zbyt szybko. Napisanie prostego pisma powinno zajmować co najmniej od dwóch do trzech dni.

Mam swoje lata, a dopiero teraz – dzięki autorowi książki – doznałem olśnienia w tym względzie! Może jeszcze nie jest za późno? Autor analizuje i inne układy w zakładach pracy, jak choćby wykorzystywanie seksualne, sfingowane zlecenia, udawane kontrole czy rozrost zatrudnienia w instytucjach państwowych.

Nie dziwię się zatem, że Jan często mawiał:

… w tym kraju nic mnie już nie zdziwi?.

Jan kieruje się specyficzną filozofią życiową. Za jego pośrednictwem autor wypowiada mnóstwo ciekawych kwestii, z którymi zapewne identyfikuje się wiele osób. Nie będę cytować przemyśleń bohatera opowieści, bo wówczas nikt nie zajrzałby do tej niezwykłej książki. Warto zainteresować się choćby nieustannym poszukiwaniem wroga przez pewne grupy społeczne czy osobami, które wykorzystują swoje rodziny do okazywania poczucia władzy, niewierzącymi katolikami, kobietami uzależnionymi od swoich oprawców, a wreszcie „intelektualistami”, którzy – nie czytając „Ulissesa” Jamesa Joyce’a – powołują się na znajomość tej książki. Kiedy przeczytałem ten fragment, przypomniał mi się pewien minister kultury (niestety, jeszcze nim jest!), który chlubił się tym, że nie przeczytał ŻADNEJ książki polskiej noblistki z 2018 roku.

Jakże znamienna jest teoria dupy społecznej, która mówi, że…

w gruncie rzeczy wszyscy ludzie mają wszystko w dupie.

Zabójca znika w mroku - okładka książki/ fot. Roman Soroczyński
Zabójca znika w mroku – okładka książki/ fot. Roman Soroczyński

Jak przystało na współczesną powieść, pojawia się w niej wątek życia seksualnego. Nie, autor  nie idzie na łatwiznę, by opisać rozmaite sekscesy! Owszem, zastanawia się, dlaczego młod(sz)e kobiety są chętne do uprawiania seksu, a u nieco starszych już nie jest to takie oczywiste. Opisuje jednak życie intymne również w innym kontekście:

żona daje im [żonatym facetom – przyp. RS] jasno do zrozumienia, iż spłodzenie dwójki albo trójki dzieci oznacza, że wykonali swoją powinność i dalsze uprawianie seksu w ich małżeństwie staje się bezzasadne.

Wróćmy do zasadniczej treści książki Zabójca znika w mroku. Jej bohater realizuje pewien tajemniczy plan i wiele wskazuje na to, że może mieć on związek z zagadkowymi morderstwami… W trakcie śledztwa wychodzi na jaw, że przestępca zabija ludzi regularnie krzywdzących swoich najbliższych lub inne osoby ze swego otoczenia. Jan, wciąż pamiętający dzieciństwo i brutalnego ojca, ufa w słuszność swoich działań. Już dawno odpowiedział sobie na pytanie, jak daleko można się posunąć, by ukarać tych, którzy od lat pozostają bezkarni. Czy ma rację? I czy rzeczywiście coś łączy go z serią zabójstw?

Czy i my zawsze wierzymy, że oficjalny system sprawiedliwości poradzi sobie ze stosownym ukaraniem tych, którzy krzywdzą innych? Czy od czasu do czasu nie stajemy po stronie samozwańczych szeryfów?

Piotr Krynicki jest debiutantem i to wszystko, czego udało mi się o nim dowiedzieć. Trochę żałuję swojej niewiedzy, liczę jednak na to, że wkrótce spod jego pióra wyjdą kolejne książki, które będą równie wciągające i ciekawe, jak Zabójca znika w mroku.

  • Piotr Krynicki, Zabójca znika w mroku
  • Redakcja: Marzena Kwietniewska-Talarczyk
  • Korekta: Marta Martynowicz
  • Okładka: Izabela Surdykowska-Jurek
  • Skład: Michał Kacprowicz
  • Wydawca: Wydawnictwo Novae Res, Gdynia 2022
  • Wydawnictwo Novae Res należy do grupy wydawniczej Zaczytani.
  • ISBN 978-83-8219-829-4

    Leave a comment
    Your email address will not be published. Required fields are marked *